Pół kilo koksu , dwie siaty dropsów, nosa białego , płuca upalonego, choinki z marychy i wódki dwa kielichy , szampana na stole, co ja pierdolę… Wesołych Świąt
może troche spóźnione ale lepiej późno niż wcale,
nuda zero latania, apteki zamknięte może je*any sylwester mnie pocieszy nudno bez dxm i kochanych zwał mam teraz trzeźwy tydzień po dwutygodniowym lataniu dzień w dzień najwcześniej w poniedziałek trip