Myśleliście że nie żyje ale ja kurwa dalej to robie! w między czasie 2xbenzydamina poleciała i troche dexa a teraz 450mg i boska muza stacha i dooosko się czuje!
Ale chujnia kierownik internatu stwierdził że jestem nie trzeźwy ale nie jebał sie za bardzo więc chyba będzie git ściemniłem że piwa piłem a po czym sie sczaił? Robowalking dxm stop!!
Ahh to był trip,
22:49 wrzuciłem 450 mg, i odpaliłem „Mount&Blade”,
Około 00:30 poczułem „banie”, było zajebiście,
i oczywiście głęboka chęć kontaktu z ludźmi, masa wysłanych sms’ów i niestety brak jakiejkolwiek odpowiedzi;/,
„Robowalking” nie był aż tak mocny jak zwykle .
Cev’ów nie zauważyłem, za to były oev’y!,
Patrze na diode w gniazdku elektrycznym i nagle światełko „wychodzi” z niego i zaczyna podróżować po pokoju, nagle wokół światełka pojawia sie wir powietrza w które on wpada i znika, za to pojawia sie coś innego, na początku nie widziałem co to, zbliżał sie w moją strone, widziałem postać z wielką czapką, rozpoznałem skurwiela to ten czarodziej z „Lippy and Messy” próbował mnie zaczarować, mrugnąłem okiem i tornado w którym sie znajdował go wciągnął .
No było pięknie hmm za tydzień chyba 900 a przynajmniej 600;D
Wczoraj ostro z zielskiem przybalowałem paliliśmy takiego skurwiela że mało z wczoraj pamiętam, pomysł był niezbyt dobry bo trzeba było jeszcze iść na lekcje, zaraz po powrocie do szkoły gadałem z wychowawczynią nie bardzo wiem co jej wtedy mowilem, no ale chyba nic co by pozwoliło miec jakieś podejrzenia, następnie zjadłem obiad, po czym była lekcja polskiego na której spałem po powrocie do internatu wyciągłem kołdre i spałem wiśnia mnie obudził bo zaczeła się nauka własna bardzo mnie ruszyło wypiłem napój i poszedłem spać dalej, obudziłem się od razu na kolację, po kolacji tylko sie umyłem i znów do wyra, dopiero dzisiaj jest ok:) więcej nie będę tak balował z thc stanowczo bardziej wole dxm
Jutro wreszcie chata
i znowu żeśmy tripowali po 225 każdy czas zastopować bo już troche przesądzam przynajmniej z tydzień a potem 900
Cya
Kolejny trip u Mundziela w pokoju,
zajebiste set&settings mnie pokopała malutka dawka 300 .
Mundziel miał cevy ja nie,
za to mi bania weszła na uszy;)
Jutro powtórka…
a miałem przystopować;/